Lato już za nami, ale to jesienią mamy większą różnorodność warzyw i owoców oraz dostęp do najlepszych jakościowo produktów. Tegoroczne lato było gorące, dlatego jak nigdy udały się pomidory, brzoskwinie i papryka. Owoce i warzywa dojrzewające powoli w cieple nie wymagają wielu zabiegów wspomagających, zatem są bardziej naturalne i zdrowsze. Co prawda brak deszczu obniżył plony, ale i tak to właśnie teraz jest okazja, żeby jeść więcej roślinnych dań.
Jesienne owoce
Jabłka, gruszki, śliwki, pigwy to świetne źródło błonnika pokarmowego. Nieobrane ze skórek unormują prace zbyt leniwych jelit, a zawarte w nich pektyny obniżają stężenie cholesterolu i trójglicerydów we krwi oraz wspomagają przemianę węglowodanów w organizmie, zapobiegając nadmiernym skokom cukru i insuliny. Oczywiście w owocach znajdziemy witaminę C (szczególnie w dzikiej róży, aronii), B – karoten (w brzoskwiniach), a także naturalne substancje przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne (maliny, jeżyny, dzika róża, żurawina).
Szczególne właściwości antyoksydacyjne przypisuje się drobnym owocom ogrodowym lub leśnym – aronii, dzikiej róży, owocom rokitnika, wszelkiego rodzaju jagodom. W świeżych owocach jest mnóstwo substancji przeciw-utleniających, które obniżają ciśnienie tętnicze krwi, chronią przed miażdżycą i nowotworami, a także zwykłym przeziębieniem. Nawet w produktach przetworzonych – mrożonkach, dżemach i galaretkach oraz w syropach ich ilości są spore i z powodzeniem dorównują preparatom aptecznym.
Jesienny koktajl wspomagający odporność
Na 1 porcję weź: 1 całe jabłko (ze skórką i gniazdem nasiennym, ale bez pestek), 30 ml naturalnego soku z dzikiej róży, garść borówek lub aronii, ok. 50 ml przegotowanej ostudzonej wody. Wszystko zmiksuj i wypijaj rano na czczo.
Owocowa zapiekanka
Na 2 porcje:
3 jabłka ze skórką, pokrojone w półplasterki, 2 pigwy lub owoce pigwowca, pokrojone w półplasterki, garść orzechów włoskich, garść malin, 1/2 łyżeczki cynamonu, 1/4 łyżeczki sproszkowanego imbiru.
Owoce ułóż w naczyniu do zapiekania z odrobiną wody na dnie, aby nie przywarły. Posyp orzechami i przyprawami i piecz pod przykryciem w temp. 150 St. C przez około 20 min. Podawaj na ciepło, udekorowane odrobiną miodu.
Jesienne warzywa
Bakłażany, dynia i papryka to przede wszystkim warzywa sycące, nadające się do gulaszu, leczo, zapiekanek. Bakłażany są w Polsce mało popularne, a szkoda, bo przed zimą świetnie działają przeciwwirusowo. Papryka i dynia to bogactwo B – karotenu, witaminy z grupy B i mnóstwa minerałów – potas, żelazo, magnez.
Druga grupa jesiennych warzyw to wszelkie kapusty, królujące w daniach naszej części Europy. W formie surowej dostarczają cennego błonnika przyśpieszającego przemianę materii i obniżającego stężenie lipidów oraz glukozy we krwi, ukiszone natomiast mają rekordową ilość witaminy C. Mało kto wie, że kapusta zawiera kwas foliowy, który odpowiada za procesy krwiotwórcze, a także za odporność i stan układu nerwowego. Z kolei witamina K normuje krzepliwość krwi i ogranicza krwawienia wewnętrzne, w tym łagodzi obfite miesiączki.
Czosnek i cebula to warzywa bardzo skuteczne w walce z bakteriami, wirusami i grzybami. Najsilniej działają podane na surowo, ale przy zbyt dużej ilości mogą podrażnić żołądek i wątrobę, dlatego albo wciskamy lub siekamy ich niewielkie porcje do dań albo gotujemy lub pieczemy.
Fasole różnej maści charakteryzuje wysoka zawartość białka, więc z powodzeniem kilka razy w tygodniu mogą zająć miejsce mięsa na talerzu. Jednocześnie mają dużo błonnika, więc zapobiegają zaparciom i cukrzycy oraz chorobom serca.
Warzywna pasta do kanapek
Na 2 porcje: 1 duży bakłażan ze skórką, 1 duża czerwona papryka, 100 g dyni bez skory, 100 g ugotowanej dowolnej fasoli, 2 łyżki oleju rzepakowego, świeżo zmielony czarny pieprz, 1 łyżka suszonego majeranku lub cząbru
Warzywa pokroić w kawałki, ułożyć w naczyniu żaroodpornym, posypać ziołami, skropić olejem i upiec pod przykryciem w 180 St. C do miękkości (30 min). Następnie całość wraz z powstałym sosem zmiksować i doprawić solą oraz pieprzem.
Podawać z razowym pieczywem albo jako dip do mięsa lub surowych warzyw.
Orzechy
W Polsce rosną orzechy włoskie oraz laskowe i właśnie jesienią są już dojrzałe i gotowe do zbioru. Gorąco polecam również jadalne kasztany. Ich zaletą jest niewątpliwie wysoka zawartość dobrych kwasów tłuszczowych, witaminy E (nazywanej witaminą młodości) oraz błonnika pokarmowego. Jednocześnie są bardzo kaloryczne (100 g to ok. 500 kcal), więc nie należy się nimi objadać bez umiaru. Wystarczy ok. 30 g dziennie, czyli przeciętna garść. Najlepiej jeść je na surowo, nie prażyć ani nie piec, bo tracą wtedy na sile dobre tłuszcze. Za to lepiej wtedy smakują, więc może trochę na surowo i trochę z patelni…
Orzechowa „Nutella”
200 g orzechów laskowych
100 g śliwek węgierek
100 g gorzkiej czekolady
Śliwki rozprażyć z dodatkiem niewielkiej ilości wody (mają powstać powidła), czekoladę połamać na kawałki i rozpuścić w kąpieli wodnej, orzechy zmielić lub zmiksować. Wszystkie składniki podgrzewać w garnku do wrzenia, cały czas mieszając, aby masa nie przywarła do dna. Przełożyć do słoika i zużywać do smarowania chleba lub przekładania piernika. Można przechowywać w lodówce do tygodnia.
Dodano: 26 września 2018, autor: Dorota Dębogórska